background preloader

Mailing

Facebook Twitter

Postacin.com - skrzynka bez zobowiązań. Postacin to prosta, "jednorazowa" skrzynka e-mail.

Postacin.com - skrzynka bez zobowiązań

Prawie każdy serwis internetowy przy rejestracji konta pyta o nasz adres e-mail. Nie zawsze mamy ochotę podać nieznanemu bliżej serwisowi prawdziwy adres; nie każdego bawią e-maile od pałających gorącymi uczuciami dziewcząt i dyrektorów afrykańskich banków... Przyda się "tymczasowy" adres - na przykład z Postacin.com. Serwis jest prosty i dyskretny; nie trzeba zakładać konta, podawać czegokolwiek, logować się, nawet - ustalać czy pamiętać adresu. Gdy ktoś/coś pyta nas o adres e-mail, podajemy: cośtamcośtam@postacin.com Oczywiście zamiast cośtamcośtam wpisujemy... no wpisujemy cokolwiek... A jak odebrać e-mail? Wchodzimy na stronę Postacin.com i wpisujemy pierwszą część naszego adresu - czyli jm: Przesłałem 2 wiadomości na adres jm@postacin.com - jak widać, obie doszły i mogę odczytać ich treść. Serwis przekazuje treść wiadomości, bez załączników - może nie zawsze to wygodne, ale przynajmniej nic nieprzyjemnego nie "złapiemy".

Egipski podpis. SignNow - podpisujemy dokumenty elektronicznie. SignNow jest przyjaznym serwisem, pozwalającym sygnować dowolny, przesłany elektronicznie dokument.

SignNow - podpisujemy dokumenty elektronicznie

Podstawowa usługa dostępna jest za darmo; serwis zyskał zresztą dość konkretne dofinansowanie (drobne 0,5 mln $) i ma konkretne plany rozwoju. Podpierają się zresztą ekologią - przesyłając podpisany w ten sposób dokument w formacie PDF chronimy ponoć lasy... Na głównej stronie można obejrzeć i pobawić się zgrabnym demo, ale spróbujmy podpisać coś własnego... Klikamy Upload & Go, wybieramy z dysku jakiś dokument (przesłałem zwykły plik .doc) i po chwili widzimy go w oknie przeglądarki: Teraz czas na podpisanie; klikamy Sign i pojawia sie okienko, w którym należy złożyć podpis. Myszką wychodzi to "tak sobie", ale nie narzekajmy... Podpis, który nas zadowoli, umieścić należy w wybranym miejscu - na przykład na ostatniej stronie dokumentu.

Jak widać, "nakleiłem" też żółtą karteczkę. A tak wygląda ostatnia strona PDF-a: Anonymous Email - Anonymous SMS - Sharpmail.co.uk. Bądź anonimowy (jeśli trzeba...) Mamy 2009 rok - super, nie?

Bądź anonimowy (jeśli trzeba...)

Malkontenci marudzą coś w stylu "... i znowu o rok starsi... " ale nie słuchajmy ich! My mamy po prostu większe doświadczenie...Nieprzekonanym tym argumentem kobietom przypomnę tylko, że Wasze Koleżanki Są o Rok Starsze! Po tym optymistycznym wstępie - coś na rozgrzewkę. Nie, nie w tym sensie - nie mam żadnych zapasów z Sylwestra, skończyły się już przed piątą rano :-(. Na rozgrzewkę - mały-prosty-przydatny serwisik: noSPM O co chodzi? Po co to? - chcemy komuś wysłać wiadomość, ale nie życzymy sobie odpowiedzi, - na balu sylwestrowym ktoś nam nadepnął na odcisk/poderwał dziewczynę (chłopaka)/wyraził się lekceważąco o naszym aucie lub blogu (to cham...), więc zamierzamy mu anonimowo przypomniec mało znane fakty z życia jego rodziny (zawód mamusi, pochodzenie tatusia, ulubione zajęcia żony i córki...).

To oczywiście żarty (?) Jak to zrobić? * w oknie send to: wpisujemy adres emailowy, na który wysyłamy wiadomość, * w oknie subject: wpisujemy temat (Ty #4%*&!...) A efekt? MailBrowser - Gmail ze wspomaganiem. Google Mail to świetna poczta elektroniczna - szybka, z dużą pojemnością konta, dobrymi filtrami chroniącymi nas przed gradem nagród na loteriach i spadków oraz bardzo pewna.

MailBrowser - Gmail ze wspomaganiem

Tak, pewna - jest używana w całym cywilizowanym świecie i kilkadziesiąt minut awarii to wielka afera. Hm, piękny to ten serwis może nie jest, ani specjalnie "user friendly" - można by coś poprawić. Jednym z pomysłów jest MailBrowser. Program można ściągnąć ze strony MailBrowser.com i zainstalować - są wersje dla Windows i Mac OS, musimy też wziąć pod uwagę, że współpracuje tylko z przeglądarkami Internet Explorer i Mozilla Firefox.

Oczywiście, twórcy zapowiadają rozszerzenie możliwości i współpracę np. z Chrome - na razie mają kłopoty z bocznym panelem.... BrandMyMail - aby nasze maile lepiej wyglądały. Dzięki BrandMyMail nasze e-maile mogą mieć ciekawszy wygląd i zawartość; można mianowicie zastosować własny (no dobra - spersonalizowany...) szablon z ciekawymi dodatkami.

BrandMyMail - aby nasze maile lepiej wyglądały

Te dodatki to przede wszystkim treści zaczerpnięte z naszych kont w wybranych serwisach społecznościowych. I to treści aktualne - na przykład 3 ostatnie wpisy opublikowane w strumieniu Twittera. Pomysł fajny, bo bierze pod uwagę to, co w tej chwili "na topie", popularne i używane przez setki milionów ludzi; bez wątpienia też przydatne. Pozostaje jednak pewien niedosyt, jeśli porównać nowoczesny (te dodatki...) ale jednak dość surowy wygląd wiadomości przygotowanych przy użyciu szablonu BrandMyMail z efektami użycia "porządnego" programu pocztowego. Tego nastawionego na wygląd gotowej wiadomości... Ale po kolei... Zasada jest taka, że przygotowujemy szablon, a potem dowolną wiadomość z naszego konta pocztowego możemy wysłać "normalnie", albo za pośrednictwem BrandMyMail - zostanie wtedy "ubrana" w nasz szablon.