background preloader

Recenzje

Facebook Twitter

Recenzja na ksiazkizpolki.blox.pl. Tytuł: Kosmos Autor: Witold Gombrowicz Wydawnictwo: Literackie  Liczba stron: 150 Cena: 39,90 zł Kosmos to powieść Witolda Gombrowicza, która na rynku wydawniczym ukazała się po raz pierwszy w 1965 roku, czyli na 4 lata przed śmiercią artysty. Akcja Kosmosu rozgrywa się w uwielbianym przeze mnie okresie, z którego to powieści cenię sobie najbardziej, czyli w dwudziestoleciu międzywojennym, czasach niezwykłych i dynamicznych. Dalej jesteśmy świadkami coraz bardziej niesamowitych wydarzeń, których, najprościej, ba najprymitywniej rzecz ujmując, motywem przewodnim okaże się wieszanie.  W trakcie lektury można stwierdzić, że bardzo ważną rolę odgrywa tutaj statystyka. Sam Witold staje się więźniem śledztwa, które zaczął prowadzić. Witold jest zatem przykładem podejścia do otaczającego nas świata, które reprezentowane jest przez wiarę w potęgę rozumu, będącego w stanie w przyrodzie odnaleźć znaki, znaczenia, wzory oraz formy, nadające całemu bytu racjonalny sens.

"Kosmos" na stronie lubimyczytac.pl. "Kosmos" to powieść Witolda Gombrowicza, która na rynku wydawniczym ukazała się po raz pierwszy w 1965 roku, czyli na 4 lata przed śmiercią artysty. Mroczna oraz tajemnicza książka, którą nietrudno posądzić o wieloznaczność, przez wielu krytyków uchodzi za podsumowanie całej twórczości Gombrowicza. W roku 1967 pisarz za "Kosmos" został uhonorowany międzynarodową nagrodą wydawców Prix Formentor.

Powieść cieszy się także ogromną estymą poza granicami naszego kraju. Tłumaczono ją wielokrotnie, na wiele języków, m. in. na angielski, francuski, niemiecki, włoski, norweski, holenderski, portugalski, hiszpański, czy nawet japoński. Należy dodać jeszcze, że "Kosmos" jest obiektem wielu studiów literackich, które prowadziły osoby o takich nazwiskach jak profesor Jerzy Jarzębski (który zajmuje się także twórczością Stanisława Lema), Jean-Pierre Salgas (francuski krytyk i eseista) czy Wojciech Karpiński (historyk sztuki, krytyk literacki, tłumacz). Recenzja na czepiamsieksiazek.pl. Wszystko znaleźć można w kotle bezdennym stających się zdarzeń (…) Nie ma kombinacji niemożliwej… Każda kombinacja jest możliwa… Pisał Witold Gombrowicz w Kosmosie. Kosmos. Cóż to takiego…? Opowieść o martwym wróblu, który stał się adresatem regularnych pielgrzymek, „personatem, odbierającym wizyty”? Kosmos Gombrowicza nazwałabym przewrotnie antykryminałem.

Sięgając po Kosmos, trafiłam chyba na idealny moment, by w pełni docenić Gombrowicza. Istnieje coś jak nadmiar rzeczywistości, jej spęcznienie już nie do zniesienia. To obrazy, a obrazy pokazuje nam pisarz poprzez słowa. Czy myśl kreuje rzeczywistość? Kosmos to także spotkanie Erosa z Tanatosem. Bo my już byliśmy w sobie zakochani, ona też mnie kochała, któż mógł wątpić, jeśli ja chciałem ją zabić, to ona musiała mnie kochać. Jak w innych dziełach artysty tak i tu nie brakuje absurdu. Dziś zamiast podsumowania, wyznanie: Mam na imię Karolina, mam trzydzieści lat i zakochałam się w Gombrowiczu… Ale szczególnie polecam wam sam Kosmos.