Muffiny waniliowo-kokosowe z jabłkami - Czysty Talerz. 13 października 2016 Nie mam już żadnych wątpliwości.
Jest jesień. O ile tęsknię za długimi ciepłymi wieczorami, chodzeniem wszędzie w klapkach oraz truskawkami to muszę przyznać, że jesień otworzyła mi oczy jeśli chodzi o morze możliwości związane z tworzeniem nastroju. Według mnie to właśnie nastrój sprawia, że zdjęcie jest wyjątkowe. Mimo, że to dopiero początek mojej przygody z fotografią i przede mną jeszcze wiele nauki oraz ćwiczeń, już teraz wiem, że nie wyobrażam sobie robić nic innego. Kuchnia w wersji light: Pełnoziarniste ciasto ze śliwkami. Pełnoziarniste ciasto ze śliwkami Bardzo szybkie i proste ciasto, bez dodatku jajek - na mące pełnoziarnistej i u mnie w wersji z cukrem brzozowym, który można zastąpić ewentualnie białym lub brązowym.
Wilgotne o lekko orzechowym posmaku, z dodatkiem słodkich śliwek. Zdrowsza i bardzo smaczna alternatywa dla tradycyjnych ciast. Ciasto zrobiło furorę u mnie w pracy więc serdecznie Wam polecam. Godne i znacznie lżejsze zakończenie sezonu śliwkowego. SKŁADNIKI: 1 szklanka mąki pełnoziarnistej (użyłam razowej) 1 szklanka mąki pszennej 1 szklanka mleka 3/4 szklanki cukru brzozowego (lub 1 szkl. brązowego) 3/4 szklanki oleju (użyłam oleju kujawskiego tłoczonego na zimno) 2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej 1/2 łyżeczki cynamonu 1/2 kg odpestkowanych śliwek W jednym naczyniu wymieszaj suche składniki, w drugim mokre.
Powiedz mi, jak mam żyć? I nowy chlebek bananowy. – White Plate. Pewnie nie wpadłabym na pomysł dzisiejszego wpisu, gdyby nie maile, jakie dostaję przynajmniej raz w tygodniu.
Ich treść jest zwykle bardzo podobna: nie lubię swojej pracy, nie cieszy mnie ani wysoka pensja, ani awans, ani to, że mogę wszystko sobie kupić. Co zrobić, żeby być szczęśliwą? Doskonały pasztet jaglany z orzechami. W temacie wege pasztetów siedzę moim mili od lat.
Taki dom, że się tak wyrażę. Z czego ja tych pasztetów już nie popełniłam! Tym razem mam dla Was rarytas prawdziwy, nie potrzeba tu jajek, ani żadnego innego specjalnego spoiwa, całą sprawę załatwia kasza jaglana i drobina mąki owsianej, którą sobie sama zmieliłam w blenderze. Najlepsze sposoby na rabarbar - Ograniczam Się. Sezon na rabarbar trwa w pełni.
Sama zaopatrzyłam się w kilka grubych, czerwonych łodyg na ryneczku i postanowiłam przyrządzić z nich coś pysznego. Przy okazji dowiedziałam się, jak zdrowy jest rabarbar i jak długa jest jego historia. Nie wiem, czy wiecie, ale rabarbar znany był już w starożytnych Chinach. Rzewień, bo taka jest jego druga, mniej popularna nazwa, używany był w domowej apteczce dość powszechnie. Okazuje się, że poza szkodliwymi dla zdrowia szczawianami, rabarbar zawiera mnóstwo witaminy C i błonnik.
Ile kalorii ma rabarbar Kojarzycie smak naszego bohatera? Abcdieta od kuchni: Dietetyczne kruche ciasto z rabarbarem. Rabarbar?
A to owoc czy warzywo? Rabarbar (inaczej rzewień) ma różowy, czerwony lub zielony kolor. Im bardziej czerwony tym słodszy. Ze względu na swój słodko-kwaśny i cierpki smak wielu z nas ogarniają wątpliwości, co do tego czy to owoc czy warzywo. Poza tym rabarbar w kuchni najczęściej występuje właśnie na słodko: w kompotach, syropach, dżemach, ciastach, a także w winie. Rabarbar zaliczany jest do roślin leczniczych. Jest źródłem witaminy A, E, kwasu foliowego, a także potasu. Niestety ze względu na dużą ilość kwasu szczawiowego, nie możemy go jeść bez ograniczeń. A więc jeść rabarbar czy nie jeść? Jeść, ale z umiarem! Składniki do przygotowania ciasta kruchego: 150 g mąki orkiszowej razowej, typ 2000 50 g otrąb owsianych 50g mąki kukurydzianej 3 łyżki ksylitolu 1 żółtko 3-4 łyżki zimnej wody Dodatkowo: 6-7 łodyg rabarbaru 3 łyżki miodu 2 łyżeczki ksylitolu. Bułki razowe z ziarnami. Sałatka na ciepło z buraków i batata. Połączenie, które pokochałam od pierwszego kęsa.
Początkowo miało być bez zieleniny, jednak po tym jak wpadła mi w ręce paczka rukoli zmieniłam plany. Batony bananowe bez cukru - z płatkami owsianymi i suszonymi śliwkami. Jaglecznik z musem owocowym - na śniadanie lub na podwieczorek. CIASTO CZEKOLADOWE Z BURAKAMI. Wegański blog Wszystko jest w głowie...: Wegańskie BUCHTY czyli kluski na parze. Buchty dla mnie = babcia.
Obowiązkowo z masłem i cukrem, a do tego jagody. Przez całe dorosłe życie robiłam je sama zaledwie kilka razy, bo te moje własne nigdy nie sprawiały mi takiej przyjemności, jak te u babci. No ale - mam już dzieci i teraz szansę, żeby to moje buchty zostawiły w nich takie samo miłe wspomnienie... Więc robię ostatnio i jak się okazuje, wcale nie zajmuje to pół dnia, jak zawsze mi się wydawało :D Większość przepisów na buchty zawiera jaja, ja robię oczywiście bez. Dlatego teraz podam Wam przepis podwójny, w pełnej wersji i okrojonej (czyli dietetycznej lub ekonomicznej, w zależności od powodu rezygnacji ze składników). Na początek oczywiście robimy zaczyn drożdżowy: - 1/4 kostki drożdży (czyli 25g) - rozkruszamy do miski, - dolewamy 300 ml mleka lub nawet samej wody (płyn powinien być ciepły ale nie gorący!) Kiedy drożdże już pięknie pracują, wyrabiamy ciasto: I teraz ważna UWAGA.
Ok, dalej. Teraz szykujemy garnek do parowania. Z czym podawać? Z czym dusza zapragnie. P.s. Feed Me Better: Dietetyczne pieczone pączki. Była to moja pierwsza próba przygotowania dietetycznych pączków.
Efekt? Nieco inny od zamierzonego. Chlebek gryczano-kukurydziany, bezglutenowy i wegański cały! Zapachniało Indiami!